Kret a możliwość wykonywania instalacji grawitacyjnych
Kret czy inna technologia? W jakim przypadku można skorzystać z możliwości realizacji instalacji wodociągowo-kanalizacyjnej z wykorzystaniem urządzeń bezwykopowych? Producenci i dostawcy maszyn przeciskowych, powszechnie nazywanych kretami, niejednokrotnie spotykają się z pytaniem, czy kretem można wykonać instalację grawitacyjną lub czy istnieją na rynku optymalne rozwiązania w tym zakresie.
Na rynku coraz bardziej rozwija się świadomość oraz popyt na stosowanie technologii bezwykopowych, szczególnie w zakresie wodno-ściekowych instalacji grawitacyjnych. Wynika to z rosnących, wraz z gęstniejącą zabudową, wymagań względem stosowanych urządzeń oraz poszukiwania konkurencyjnych rozwiązań przez firmy realizujące usługi.
Czym są instalacje grawitacyjne?
Używając określenia „instalacja grawitacyjna”, mamy na myśli instalację wodociągowo-kanalizacyjną, położoną z zadanym spadkiem, ściśle określonym przez projektanta sieci. Spadek ten, dzięki sile grawitacji, pozwala na przepływ mediów, siła grawitacji wymusza bowiem przepływ określonej ilości substancji z poziomu wyższego na niższy. Wielkość spadku jest określana przez projektanta danej instalacji na podstawie obliczeń, w których brane są pod uwagę takie czynniki jak: średnica instalowanej rury, ilość substancji, jaką musimy odprowadzić w jednostce czasu, długość instalacji oraz konieczność dostosowania nowej instalacji do głębokości posadowienia istniejącej sieci. Poprzez zadany spadek wpływamy na zdolność instalacji do odprowadzenia określonej objętości w danej jednostce czasu.
Możemy wyróżnić dwa główne typy instalacji wodociągowo-kanalizacyjnych. Są to kanalizacje sanitarne, czyli instalacje służące do odprowadzania ścieków komunalnych, oraz kanalizacje deszczowe i ogólnospławne, odpowiedzialne za usuwanie skutków opadów atmosferycznych.
Ponadto sieć wodociągowo-kanalizacyjną możemy podzielić na dwa rodzaje, w zależności od pełnionej funkcji. Mamy tu przyłącza, czyli fragmenty instalacji biegnące od przyłączanych obiektów, oraz instalacje główne, nazywane kolektorami, do których poprzez przyłącza trafiają ścieki komunalne czy deszczówka. Podział ten jest istotny, bowiem każdy z tych typów wykonywany jest przy innych wartościach wymaganego spadku oraz przy udziale innych średnic rur. To z kolei ma kluczowe znaczenie w związku z tematem niniejszego opracowania, czyli odpowiedzi na pytanie, czy kret nadaje się do wykonywania instalacji grawitacyjnych, a jeśli tak, to jakiego typu.
Kret a spadek instalacji
W tabeli przedstawiono przyjęte minimalne i maksymalne spadki dla instalacji grawitacyjnych, w zależności od średnicy rury.
Średnica
kolektora
[mm] |
Spadek maksymalny
[‰] |
Spadek minimalny
[‰] |
200 |
23,0 |
5,0 |
250 |
16,8 |
4,0 |
300 |
13,3 |
3,3 |
400 |
9,0 |
2,5 |
TABELA. Dopuszczalne spadki kanałów grawitacyjnych wykonywanych z PVC przy maksymalnej prędkości liniowej przepływających ścieków/deszczówki 5 m/s.
Wartości minimalne wynikają z faktu, że poniżej tej wartości następowałoby osadzanie się ścieków w instalacji, co doprowadziłoby do zablokowania przepływu. Z takimi wartościami spadków spotykamy się w instalacjach głównych, czyli kolektorach, z uwagi na ich długość, obejmującą dany zabudowany obszar. Przyłącza natomiast, czyli połączenia kanalizacyjne łączące elementy zabudowy terenu z kolektorami, wykonuje się ze spadkami wynoszącymi najczęściej 2-3%. Do instalacji kolektorów stosuje się rury o średnicach 250 mm, choć zdarzają się także takie o średnicach 400 mm. Przy instalacjach przyłączy najczęściej stosowane są rury o średnicach 160 mm. Instalacja główna może składać się z odcinków o długości do 50 m i więcej, podczas gdy długość przyłączy zazwyczaj wynosi 10-15 m.
Na podstawie powyższych danych uzyskujemy odpowiedź, czy kret nadaje się do instalacji grawitacyjnych, a jeśli tak, to w jakich przypadkach. Kret, mimo że jest urządzeniem niesterowalnym, pozwala na wykonanie precyzyjnej instalacji na odległość przynajmniej 20 m (zdarzają się instalacje o długości 40 i więcej metrów). Schodkowa głowica maszyny oraz odpowiednio dobrana długość i rozkład masy pozwalają kretowi na radzenie sobie z napotykanymi podczas przecisku twardymi przeszkodami, bez utraty zadanego kierunku. Jednak biorąc pod uwagę wymagany spadek rzędu 5‰, z jakim spotykamy się przy instalacjach kolektorów, zmienne warunki gruntowe oraz odległość, której wzrost ma proporcjonalny wpływ na celność, ryzykowne jest wykonanie takiej instalacji kretem. Wykonywanie jej maszyną przeciskową nie jest zalecane, choć możliwe do wykonania, co potwierdzają relacje użytkowników naszych maszyn przeciskowych.
Przykład: instalacja o długości 43 metrów, wykonywana maszyną MAX K180S. Kret wyszedł 20 cm poniżej założonego punktu, czyli uzyskaliśmy niecelność rzędu niecałych 5‰. Tyle jednak wynosił przedział tolerancji wykonania instalacji, zatem została ona zaopiniowana pozytywnie i odebrana przez Inwestora.
Inaczej zaś przedstawia się problem z instalacją przyłączy. Instalacja taka w praktyce zazwyczaj wygląda tak, że z wykopu, przyjmijmy dwumetrowej głębokości, musimy wyjść przeciskiem i po przebyciu nim odległości 10 m, przebić się przez istniejącą studnię (istniejący element kolektora) na głębokości około 2,2 m. Wychodzi nam spadek rzędu 2%. Podobne odległości i spadki towarzyszą najczęściej pracom związanym z wykonywaniem przyłączy. Są one jak najbardziej możliwe do wykonania maszyną przeciskową. Średnice rur stosowanych do wykonywania przyłączy również nie nastręczają problemu.
W praktyce
Na zdjęciach pokazano wykonywanie typowych przyłączy przy użyciu maszyny przeciskowej.
Pierwsza fotografia pokazuje długość instalowanego przyłącza, wynoszącą 6 m, oraz głębokość instalacji, wynoszącą 2 m pod poziomem terenu.
Zleceniodawca wskazał, że w studni głębokiej na 4 m przyłącze powinno znaleźć się na głębokości 2,2 m pod poziomem terenu. Mamy zatem do czynienia ze spadkiem wynoszącym 3,3%. Kret, co widzimy na drugim zdjęciu, wraz z wciąganą rurą wyszedł w studni na głębokości 2,15 m, co daje spadek o wartości 2,5%, w zupełności wystarczający do zapewnienia odpływu ścieków. Instalowana rura miała średnicę 160 mm.
Na trzecim zdjęciu pokazano wyjście kreta w studni o głębokości 3 m. Planowany spadek wynosił 1,5%, a uzyskano spadek 2%. Podobnie jak w poprzednim przypadku, zastosowano maszynę przeciskową o średnicy 130 mm, którą wykonano przecisk pilotażowy. Następnie, w drugiej operacji, została wciągnięta rura o średnicy 160 mm, przy użyciu kalibratora o średnicy 180 mm.
Podsumowując: maszyna przeciskowa typu kret poradzi sobie z wykonaniem grawitacyjnych instalacji wodociągowo-kanalizacyjnych w zakresie instalacji typowych przyłączy. Typowe długości takich instalacji, wynoszące do 10 m, pozwolą na uzyskanie spadku wymaganego dla danego typu instalacji, nawet w sytuacji, gdy operator kreta dopuści się niewielkiego błędu podczas celowania nim i początkowej fazy przecisku. Dobry, celny kret wykona swoje zadanie na tyle celnie i skutecznie, że nie należy obawiać się niepowodzenia w realizacji przyłączy kanalizacyjnych korzystając z kreta. Przy pomocy kreta możliwe jest wykonanie przyłącza grawitacyjnego ze spadkiem mieszczącym się w wymaganym zakresie tolerancji.
Zachęcamy do zapoznania się także z poniższymi treściami.
|
TUTAJ znajduje się jeden z przykładów z ostatnich realizacji, w których uczestniczyliśmy, w ramach szkolenia przyszłych operatorów kretów. |
|
TUTAJ znajduje się materiał na temat celności kretów i zestawienie cech, od których ta celność zależy. |
|