FILM Z REALIZACJI (kliknij)
Na zaproszenie pewnej firmy z Kuwejtu, chcącej rozszerzyć swoją ofertę o wykonywanie instalacji technikami bezwykopowymi i być może także o sprzedaż maszyn, udaliśmy się z naszymi produktami do Kuwejtu. Celem było zaprezentowanie możliwości naszych maszyn oraz przeszkolenie ich przyszłych kuwejckich operatorów.
Po wykonaniu przecisku testowego (w załączonym filmie), czekało nas zadanie wykonania położenia rury PVC będącej rurą osłonową pod nowoprojektowane instalacje energetyczne. Na przedmieściach Kuwejtu.
Instalacja miała być umiejscowiona w sąsiedztwie największego centrum logistycznego w Kuwejcie. To centrum zaopatruje całe miasto we wszelkie dobra.
Pracę należało wykonać pod jezdnią, przechodzącą na bardzo ruchliwym rondzie. Uprzednio należało wykonać wykopy: startowy oraz końcowy.
Do zainstalowania metodą bezwykopową mieliśmy łącznie 22 metry. Rury przygotował zleceniodawca, w postaci trzech ośmiometrowych segmentów rury Ø110 kielichowych, o długości 8 metrów każdy.
Trudno nam sobie wyobrazić, co działoby się na tym rondzie, gdyby nasza instalacja miała być wykonywana metodą wykopową. Na pewno wywołałoby to znaczne opóźnienia w dostawach.
Do zainstalowania rury Ø110 mm, kreta należało przezbroić w tuleję do wciągania rur, dedykowaną dla tego wymiaru średnicy rury. W ramach szkolenia wszelkie czynności związanie z przygotowaniem maszyny, wykonywane były przez pracowników Inwestora, pod okiem naszych doświadczonych Menedżerów Sprzedaży.
Szkolenie obejmowało także zasady celowania kretem, przy pomocy zestawu optycznego. W tym wypadku, z uwagi na długość przecisku wynoszącą 22 metry, warto było możliwie najlepiej ustawić kreta już na samym starcie.
Do chwili niemal całkowitego pogrążenia się kreta w gruncie, pracował on bez zamontowanych w nim rur, które należało wciągnąć.
Dopiero gdy cały kret "zabił" się w gruncie, rury zostały osadzone w gnieździe tulei do wciągania rur.
Na drugim końcu wciąganych rur, należało docisnąć je i na sztywno zamocować do kreta, przy pomocy napinacza.
W Kuwejcie panują dość nietypowe warunki gruntowe. Występują wyraźne przewarstwienia. W tym konkretnie przypadku, do 1 metra głębokości, mieliśmy do czynienia z bardzo twardym, zbitym i suchym piaskiem. A poniżej pierwszego metra wstępował jeszcze twardszy i zbity piasek. Jako że nasz przecisk był wykonywany na granicy obu warstw, należało ten fakt uwzględnić podczas pierwszego etapu przecisku.
Trudne warunki gruntowe sprawiły, że wykonanie 22-metrowego przecisku zajęło niemal trzy godziny. Co jakiś czas było wyraźnie widać niemal całkowity brak postępu w wykonywaniu przecisku, co oznaczało, że głowica kreta zmagała się z twardymi przeszkodami. Wysoka energia uderzenia oraz schodkowy kształt głowicy umożliwiły kretowi pokonanie twardych przeszkód, bez zmiany kierunku pracy, jak na poniższych ilustracjach.
Efekt końcowy jednak zadowalający - kret wyszedł dokładnie tam, gdzie został wycelowany.
FILM Z REALIZACJI (kliknij)
POWRÓT |